Wielką nam mamo w domu pustkę uczyniłaś,
Gdzie przez 94 lata zawsze z nami byłaś,
Darzyłaś nas dobrocią Twego serca wielkiego,
Z uśmiechem przyjmowałaś z wizyta każdego.
Bogu nas na modlitwie stale polecałaś,
I nie tylko telefoniczny kontakt z nami miałaś.
Fizycznie bardzo cierpiałaś,
Nie skarżyłaś się i nie płakałaś,
Drutów z rąk nie wypuszczałaś,
Jedynie w niedziele i gdy gości miałaś.
Z rękami splecionymi różańcem, dzień rozpoczynałaś,
Tak samo się przed spaniem z nim nie rozstawałaś,
Wielkość Twego życia żadne słowo określić nie może,
Jest w nim bogactwo cnót, miłości i dobroci złoże.
Jak żyłaś tak tez odeszłaś, bo życzyłaś sobie,
Aby w chwili śmierci dzieci były przy Tobie,
Po mszy św. i Komunii odeszłaś w przestworza,
Gdzie Cię czeka wieczna miłość i obecność Boża.
Twój obraz oddanej i tolerancyjnej babci i mamy,
Dziś wszyscy w bolejących sercach chowamy,
Każde z Twych dzieci rozłąkę inaczej przeżywa,
Twój duch nas łączy, wśród nas żyje i nad nami czuwa.
Dziś Boga prosimy i liczymy na Tatę i Ciebie,
że nam wyprosicie łaskę spotkania się całej rodziny w niebie.
Do spotkania.
commenter cet article …