Overblog
Editer l'article Suivre ce blog Administration + Créer mon blog
6 mars 2011 7 06 /03 /mars /2011 22:09

 

bras2

 

Wyzwania

 

Przepiękne jest franciszkańskie pojęcie posłuszeństwa, które nie jest niczym innym, jak wspólnym poszukaniem woli Bożej i dobrowolnym ofiarowaniem się na służbę braciom. Nie jest to jednak posłuszeństwo łatwe, zwłaszcza dla tego, kto winien pełnić posługę przełożonego. Nie jest łatwą sprawą prowadzenie wspólnoty braci, w której każdy z nich ma prawo stwierdzać własną tożsamość i przeciwstawić rozkazowi przełożonego natchnienie ducha, który działa w nim. Doświadczył tego ten minister, który chciał się zrzec swego urzędu i wycofać się do pustelni na skutek trudności z własnymi braćmi. Franciszek dodaje mu odwagi mówiąc:

"Tak jak umiem, mówię ci o sprawach twej duszy, że to wszystko, co przeszkadza ci kochać Pana Boga i jakikolwiek człowiek czyniłby ci przeszkody albo bracia lub inni, także gdyby cię bili, to wszystko powinieneś uważać za łaskę. I tego właśnie pragnij, a nie czego innego. I to przez prawdziwe posłuszeństwo wobec Pana Boga i wobec mnie, bo wiem na pewno, że to jest prawdziwe posłuszeństwo. I kochaj tych, którzy sprawiają ci te trudności. I nie żądaj od nich czego innego, tylko tego, co Bóg ci da. I kochaj ich za to; i nie pragnij, aby byli lepszymi chrześcijanami" (LM 2-7).

 

Franciszek w ostatnich latach swego życia musiał zdawać sobie z goryczą sprawę z niebezpieczeństwa braku dyscypliny i starał się temu zaradzić. W swoim Testamencie powie:

"I bardzo pragnę być posłusznym ministrowi generalnemu tego braterstwa i temu gwardianowi, którego on zechce mi wyznaczyć. I chcę być jakby więźniem w jego rękach, tak żebym bez jego woli i wbrew posłuszeństwu nie mógł się poruszać ani cokolwiek uczynić, gdyż on jest moim panem... I wszyscy inni bracia powinni tak samo słuchać swoich gwardianów..." (Test 33-35).

 

Franciszek jednakże nie przestał nigdy ufać ludziom. Ufał w uległość duchowi zarówno ze strony podwładnych jak i ze strony ministrów. Nie żywił sympatii dla rozwiązań prawniczych.

Wydaje się rzeczą ważną podkreślić głęboko ewan¬geliczny charakter posłuszeństwa franciszkańskiego. Przedsta¬wia się ono przede wszystkim jako stałe poszukiwanie - czy to ze strony jednostek, czy całej wspólnoty braterskiej - woli Bożej i jej realizacji. Posłuszeństwo nie jest niczym innym, jak słu¬chaniem Boga, gotowością do przyjęcia Jego natchnień, które mogą dotrzeć do nas na wiele różnych sposobów, zwłaszcza poprzez naszych braci i braci ministrów.

 

Wiemy, że z upływem czasu franciszkańskie pojęcie posłuszeństwa znacznie się zmieniło. Z powodu wielkiej liczby braci doszło do rozluźnienia dyscypliny. By stawić czoło temu problemowi uciekano się do wzmocnienia władzy i zachowy¬wania przepisów. Stopniowo tym, co się liczyło, było pod¬porządkowanie się, widziane jako środek do zmuszenia zakonników do porządku i do umocnienia instytucji. Posłuszeństwo staje się praktyką dyscypliny, karności. Posłuszeństwo staje się mecha¬nizmem "rozkazów i pozwoleń". Proces ten był w pewnej mierze usprawiedliwiony faktem coraz głębszego zinstytucjonalizowania Zakonu, które niosło z sobą zmiany w sposobie pojmowania posłuszeństwa, czyniąc z niego coraz bardziej środek administracyjny, by nadać instytucji większej skuteczności. Przełożony stawał się programatorem i dyspozytorem dla wszystkich braci. Już w czasach Eliasza urzeczywistniła się ta zmiana. Bonawentura w ten sposób opisuje rolę "prałata", przełożonego w stosunku do wspólnoty:

"Prałat (przełożony) stanowi głowę w ciele wspólnoty. Podczas gdy inni członkowie przykładają się do działań właściwych każdemu, głowa przewodniczy i troszczy się o wszystkich, regulując funkcjonowanie wszystkich zmysłów, zarządzając wszystkim i przekazując odczucia i poruszenia wszystkim członkom, przez rozkazy i przez pozwolenia świętego posłuszeństwa" (Bonawentura, De sex alis seraphim c. 6).

 

Dzisiaj trudno nam zrozumieć posłuszeństwo w kategoriach rozkazów i pozwoleń. Życie wspólnot braterskich o charakterze apostolskim w ośrodkach miejskich, z ich różnorod¬nością działań, regulaminem czasowym, narzędziami pracy czyni coraz bardziej anachroniczną postać przełożonego jako tego, który stoi na szczycie grupy i manewruje nią w sprawach życia typowo zakonnego i jeśli chodzi o działalność zewnętrzną. Dąży się coraz bar¬dziej, by patrzeć na niego jako na animatora wspólnoty brater¬skiej, jako ośrodek jedności, czynnik ciągłej odnowy a nie tyle jak na przełożonego w sensie prawnym.

Zauważa się wolę powrotu do posłuszeństwa, które byłoby podobne do posłuszeństwa w pierwotnej wspólnocie braterskiej. Jednak¬że, jak nas uczy historia, by realizować taki typ posłuszeństwa, trzeba stworzyć najpierw duchową wspólnotę braterską, pełną woli wyrzeczenia, czynnej miłości i otwarcia się na wolę Bożą. Brat, który rozkazuje, winien mieć zaufanie do Ducha Pańskie¬go, który działa w każdym z jego braci; winien im wierzyć, ufać w ich szczerość, ryzykują może nawet pewnego rodzaju brak dyscypliny. Brat zaś, który ma słuchać, ze swej strony winien zaufać działa¬niu Ducha świętego w osobie ministra, winien ufać uczciwości jego intencji i ryzykować możliwość nadużycia władzy, gdyż i przełożony jest istotą ograniczoną.

Partager cet article
Repost0

commentaires

Présentation

  • : Congrégation des Soeurs Franciscaines
  • : Congrégation vouée au service des malades,fondée en Pologne en 1881.Diffuse en permanence L'apostolat dans différents pays.
  • Contact

Bienvenue-Witamy

 Pieta-01.jpg         Bonjour à tous -Witamy         
Bienvenue à tous et à toutes .Merci pour votre passage sur notre site.La congrégation des soeurs Franciscaines de Notre dame des Douleurs oeuvre avec volonté et acharnement pour soulager et accompagner les plus meurtris par la vie,en leur prodiguant les soins physiques et spirituels nécéssaires à leur bien-être.

Dziękujemy wszystkim odwiedzającym nasze stronice internetowe za poświecony czas na przeglądnięcie artykułów i zapoznanie się z naszym posłannictwem i misją w Kościele. Zgromadzenie Córek Matki Bożej Bolesnej zgodnie z charyzmatem Założycieli stara się służyć i pomagać ubogim,chorym i cierpiącym.
Zgromadzenie świadome ogromu pracy w tej dziedzinie, przychodzi z pomocą potrzebującym. Podejmuje dzieła z przekonaniem i oddaniem aby w miarę możliwosci poprawić i stworzyć lepsze warunki życia człowieka. 

Centre de soins infirmiers

      
Centre de soins infirmiers des Sœurs

29, rue du Marché
95160 Montmorency
Tel:01.39.64.75.40


Permanence au Centre:
de: 12h à 12h30
      16h à 17h
      19h à 19h30
Soins infirmiers à domicile sur RV

Place des Victimes du V2

95170 Deuil la Barre

Tel :01.39.83.15.52

 

Permanence :

de :   12h à 12h30

et de: 18h à 18h 30
Samedi et Dimanche sur RV

Soins infirmiers à domicile

Sur RV

Messes à Deuil et Montmorency

Messes dominicales à Deuil la Barre
Samedi à 18 h à Notre Dame

dimanche à 9h.30 
en l'église Notre Dame
Place des Victimes du V2
à 11h
en l'église Saint Louis
10 rue du Chateau

 

Messes dominicales à Montmorency

samedi à 18h30 à la Collégiale

dimanche à 10h

en l'église St.François

à 11h15

à la Collégiale

Visit from 10/09/07